Czy oglądanie pornografii jest formą niewierności?

Czy oglądanie pornografii jest formą niewierności?

Podziel się

Jako terapeuta współpracuję od trzydziestu lat z klientami, którzy mają problemy z seksem i intymnością, zwłaszcza niewiernością. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że oglądanie pornografii jest jedną z najczęstszych przyczyn konfliktów w związkach heteroseksualnych. Żona lub dziewczyna zwykle postrzega pornografię jako formę niewierności, podczas gdy mąż lub przyjaciel tak nie uważa. Mężczyzna ogląda porno, kobieta się o tym dowiaduje i zaczyna się kłótnia. 

Kobiety zwykle myślą w taki sposób: 

  • To jest dla mnie uwłaczające.
  • Kiedy oglądasz porno, czuję, że mnie nie kochasz.
  • Jak mogę konkurować z idealnymi ciałami, na które się gapisz?

Mężczyźni myślą z kolei:

  • To nie jest prawdziwy seks, więc się nie liczy jako zdrada.
  • Mój tata kupił Playboya i to nie był wtedy problem, więc to też się nie liczy.
  • Wszyscy faceci oglądają porno. To normalne, więc nie obwiniaj mnie.

To jak to w końcu jest? 

Granice w cyfrowym świecie

W dzisiejszym świecie, który staje się coraz bardziej cyfrowy, granica między lojalnością a niewiernością nie jest już tak wyraźna. W przeszłości konieczny był fizyczny kontakt seksualny z inną osobą. Były pewne dyskusje, czy trzeba „dotrzeć do końca “, czy też trzymanie się za ręce, całowanie i przytulanie już jest formą niewierności. Dziś musimy również dodać do tego równania media społecznościowe, smsy, kamery internetowe, czaty, aplikacje i inne kontrowersyjne obszary. Nie wspominając już o pornografii internetowej.

Jeśli jesteś w monogamicznym związku, zadaj sobie następujące pytania:

  • Czy rozmawiając ze swoją dawną miłością na Facebooku, to zdrada?
  • Czy flirtujesz (lub uprawiasz seks) za pośrednictwem kamery internetowej lub wiadomości tekstowych? 
  • Czy seksting jest formą niewierności? Co jeśli wiadomości z treściami seksualnymi do ciebie docierają, ale sam nic nie wysyłasz?
  • Kiedy masz Tindera w telefonie komórkowym, ale go nie używasz, czy to zdrada?
  • Kiedy używasz aplikacji randkowych tylko do fantazjowania, ale tak naprawdę nigdy się z nikim nie spotykasz, czy to niewierność?

Definicja niewierności

Osobiście uważam, że zależy to od każdej pary, co liczy się jako zdrada, a co nie. Moja definicja niewierności na płaszczyźnie cyfrowej: 

Niewierność (zdrada) jest naruszeniem zaufania, które ma miejsce w wyniku celowego ukrycia intymnych i niezbędnych rzeczy przed głównym partnerem seksualnym. 

Zauważ, że w tej definicji nie mówię o pornografii, kamerkach internetowych, seksie, sieciach społecznościowych, aplikacjach randkowych, klubach ze striptizem, lotach jednonocnych, prostytutkach, romansach lub innych formach zachowań. Zamiast tego ta definicja koncentruje się na rzeczach, które mają największe znaczenie w związku: emocjonalna intymność i zaufanie

Niewierność nie jest konkretnym zachowaniem seksualnym, które rani twojego partnera. To, co naprawdę go denerwuje i boli, to kłamstwo i ukrywanie informacji. A kiedy partner się dowie, nie może ufać temu, co mówi lub robi druga osoba. To dość bolesna rzeczywistość dla obu stron. 

Zauważ też, że ta definicja jest elastyczna i zależy od pary. Po dogłębnej dyskusji i wzajemnym porozumieniu pary mogą same ustalić, jakie zachowanie będzie uważane za niewierność w ich związku, a które nie. To, jak ich sąsiedzi, rodzice lub społeczeństwo patrzą na ten temat, jest drugorzędne. A jeśli żadna ze stron nie przekroczy tych omawianych i wzajemnie zatwierdzonych granic, ich związek nie zostanie zakłócony. Dla młodszych par, które są bardziej zanurzone w cyfrowym świecie, te granice technologiczne są stosunkowo powszechne. 

Niewierność w cyfrowym i prawdziwym świecie

Innym ważnym aspektem powyższej definicji niewierności jest fakt, że dotyczy ona w równym stopniu działań w świecie cyfrowym i rzeczywistym. Oznacza to, że kontakt fizyczny nie jest wymagany do zdrady. 

W 2012 r. Dr Jennifer Schneider i Dr. Charles Samenow przeprowadzili i opublikowali badania na ten temat. W kwestionariuszu skontaktowali się z ponad 200 kobietami, które żyły w związku monogamicznym. Ich partnerzy byli aktywni seksualnie, czy to w świecie rzeczywistym, czy cyfrowym, i starali się zachować to w tajemnicy. 

Jeśli chodzi o negatywny wpływ na związek, doszliśmy do wniosku, że nie ma różnicy między cyfrową a prawdziwą niewiernością. Jeśli oglądanie pornografii lub innej aktywności online przekracza wyraźne (a nawet dorozumiane) granice związku, jest to tak samo druzgocące dla oszukanego partnera, jak fizyczny stosunek seksualny. W obu przypadkach obrażenia emocjonalne, poczucie zdrady i utrata zaufania do związku wcale się nie różnią.

Dr. Schneider i Dr. Samenow 

Jeśli chcesz wiedzieć, czy pornografia jest niewiernością, czy nie, polecam zapytać partnera. To samo dotyczy mediów społecznościowych, kamer internetowych, smsów, aplikacji itp.  

Główny problem niewierności

Prawdą jest, że są terapeuci, którzy twierdzą, że jeśli mężczyzna ogląda pornografię, a partner widzi w tym problem, prawdopodobnie jest zbyt nieśmiały lub moralistyczny, aby zaakceptować swoje seksualne pragnienia. Jednak ten pogląd pomija uczucia i wartości zdradzonego partnera, które są tak samo ważne i ważne jak uczucia użytkownika porno. Jeśli więc partner jest nadwrażliwy i konserwatywny, nie oznacza to, że nie ma do tego prawa. 

Dlatego jeśli użytkownik pornografii kocha i szanuje swoją drogą połowę, nie oprze się otwartej dyskusji, która doprowadzi zarówno do uzgodnienia jasno określonych granic. Jeśli jednak po prostu oskarżysz swoją drugą połowę o przewrażliwienie lub „negatywne podejście do seksu “, dyskredytuje to twoje postrzeganie tematu. Jest to ostatecznie tak samo bolesne dla związku, jak sama niewierność.

Najsilniejsze, najzdrowsze i najszczęśliwsze relacje oparte są na komunikacji i wzajemnym zaufaniu. Kiedy komunikacja zostanie przerwana, a zaufanie się rozpadnie, jeden z partnerów nieuchronnie zostanie zdradzony, oszukany, wykorzystany itp. Dla tego partnera ból emocjonalny związany z utratą pewności siebie jest prawie zawsze o wiele bardziej bolesny niż to, co niewierny próbował ukryć. 

O autorze

NePornu to organizacja współpracująca z Drugim Krokiem, za projektem stoi zespół ludzi świadomych powagi problemu pornografii. Niektórzy sami przeszli przez uzależnienie, inni zetknęli się z tym w swoim otoczeniu, a jeszcze inni zajmują się tym tematem na poziomie zawodowym.

Ich celem jest przede wszystkim szerzenie świadomości na temat potencjalnych zagrożeń związanych z oglądaniem materiałów pornograficznych. Zwracają uwagę na zagrożenia związane z oglądaniem porno w oparciu o wiedzę naukową i profesjonalną. Pokaż mniej

Następne